fbpx
×

(Akt) / [Akt nr 1137]

Wróblewski Andrzej

(1927–1957)

(Akt) / [Akt nr 1137]
niedatowany


gwasz / papier

42 × 29,5 cm

wtórnie opisany przez matkę artysty, Krystynę Wróblewską (Hirschberg), p.d.: A. Wróblewski, l.d.: akt

na odwrociu: [Wachlarz, Kompozycja abstrakcyjna nr 1137]

Kolekcja prywatna


„Wyobraźmy sobie sfotografowaną postać kobiecą. Posiada ona mniej więcej normalne proporcje. Dopiero, analizując je, widzimy, że ma ona stosunkowo wysmukłą głowę i szyję, podczas gdy ramiona są rozbudowane szeroko. Jeżeli, rysując tę kobietę, przesadzimy zauważony kontrast, «zdeformujemy» ją, – zmusimy patrzącego, aby zwrócił uwagę właśnie na wysmukłość szyi w stosunku do szerokich ramion, zmusimy go do skupienia się i do przeżycia takiego właśnie układu form angażując w to pamięć, wyobraźnię, wywołując różne skojarzenia i refleksje […]. Zatrzymajmy się jednak na pierwszej opisanej deformacji. Polega ona na ujawnieniu i podkreśleniu przeciwieństw, tkwiących w proporcjach człowieka. W ten sposób z trudno dostrzegalnego szczegółu budowy ciała malarz robi problem zasadniczy, fakt artystyczny o nowych zupełnie możliwościach oddziaływania. Podobnie rzeźbiarz, chcąc podkreślić wielkość i monumentalność postaci, zmniejsza jej np. głowę tak, że przez kontrast reszta ciała wydaje się większa” *.

W prezentowanej pracy malarz w charakterystyczny dla swojej twórczości sposób nakreślił nagie, kobiece ciało za pomocą wyrazistego konturu. Każda linia zdaje się być postawiona z pewnością siebie graniczącą z malarską nonszalancją gestu. Kompozycja została ograniczona do kilku barw – oranżu, czerni, różnych odcieni beżu, także naturalnego koloru papieru, pozostawionego w prześwitach. Sylwetka modelki podległa silnemu skadrowaniu, co zaowocowało zobrazowaniem jej korpusu, pozbawionego głowy, fragmentów rąk i nóg. Sportretowana wykonuje silny skręt – przybrana poza może nasuwać skojarzenie z tanecznym pląsem. Fragmentaryczne ujęcie postaci zdaje się skupiać uwagę widza na dynamizmie ujęcia. Nienaturalna poza modelki pozwoliła nie tyle zrealizować studium anatomii, co przeprowadzić analizę ruchu per se. Puste tło decyduje o osiągnieciu efektu zawieszenia – postać może znajdować się wszędzie. Brak kontekstu nie pozwala na wysnucie żadnej hipotezy interpretacyjnej – z drugiej strony pozwala w pełni skupić się na przybranej pozie.

* A. Wróblewski, O deformacji, „Echo Tygodnia” nr 43 (1955), s. 2.