fbpx
×

Okno

nr katalogowy: 29

Sienicki Jacek

(1928–2000)

Okno
1981

Obiekt niedostępny

olej / płótno

116 × 89 cm

sygnowany i datowany p.d.: 7 XI 81 JS

sygnowany, datowany i opisany na odwrociu p.g.: JACEK SIENICKI „OKNO” 1981


Reprodukowany:

  • Jacek Sienicki, katalog Galerii Browarna, Łowicz 1994, poz. kat. 59, s. 79 (il.)

Proweniencja:

  • kolekcja prywatna, Warszawa
  • kolekcja prywatna, Francja

Obraz zatytułowany „Okno” powstał 7 listopada 1981 roku, zaledwie nieco ponad miesiąc przed wprowadzeniem w Polsce stanu wojennego. Szczególny moment historyczny, rosnące napięcia polityczne i powszechnie wyczuwalne frustracje społeczne z pewnością odcisnęły piętno na twórczości artysty. W centralnej części kompozycji malarz umieścił tytułowe okno, sednem obrazu czyniąc widok znajdujący się za nim. Kompozycja jest malowana bardzo szybkimi, dynamicznymi pociągnięciami pędzla, a całość utrzymana jest w jasnych, stonowanych barwach, potęgujących wrażenie pustki i niepokoju.

Jesienią 1981 roku Jacek Sienicki otrzymał nominację profesora nadzwyczajnego. W tym samym czasie jego córka Joanna uzyskała dyplom w pracowni prof. Jana Tarasina na wydziale malarstwa stołecznej Akademii Sztuk Pięknych i bardzo szybko, bo już w listopadzie, wraz z mężem Romanem Kossakowskim wyjechała do Francji. Na uczelni wybuchły strajki – studenci tygodniami nie opuszczali murów uczelni, protestując w ten sposób przeciwko przemocowym działaniom komunistycznych władz. Siennicki stawał po stronie studentów – razem z nimi okupował uczelniane korytarze, w międzyczasie znajdując nieliczne godziny na regularną pracę w swoim atelier na warszawskiej Chomiczówce. Uczuciem, które towarzyszyło mu przez cały okres stanu wojennego było ogromny strach o życie chorej matki, którą opiekował się od końca lat 70. Matka artysty mieszkała na parterze staromiejskiej kamienicy, które stanowiło w tym czasie teren intensywnych działań ZOMO: na klatki mieszkańców wrzucano wybuchające petardy i rozpuszczano gaz łzawiący. W obrazach z tego okresu doskonale widać koktajl emocji, który w efekcie stał się doświadczeniem pokoleniowym: przerażenie, strach, niepokój i jednocześnie – chęć radykalnej zmiany.

Kolejny rok, 1982, stał się przełomowy dla kariery artystycznej Sienickiego: uczestniczył w licznych manifestacjach kultury niezależnej, wystawiając swoje prace w kościołach. Jego indywidualne ekspozycje odbyły się w Kościele oo. Jezuitów w Toruniu i w Nawie św. Krzysztofa Duszpasterstwa Środowisk Twórczych w Łodzi. Stał się jednym z głosów pokolenia kontestującego panującą władzę, co zostało zauważone przez środowisko artystyczne – w 1983 roku otrzymał prestiżową nagrodę im. Jana Cybisa, przyznawaną za całokształt twórczości.