nr katalogowy: 26
Nazwa aukcji/kod aukcji: 16 Aukcja Sztuki. Sztuka Dawna, XX i XXI w.
Estymacja:
PLNCena wylicytowana:
95 000 PLNolej, płótno
116 × 85 cm
sygnowany na odwrocie (blejtram): „S. Fijałkowski 75 urodziny 1997 26/97”
wystawiany:
reprodukowany:
„Cały ten język malarski, czysty, jasny i zrównoważony, opiera się na symbolach; niewielu symbolach. (…) Fijałkowski za pomocą tych kilku symboli oraz przestrzeni i dynamiki koloru podprowadza nas pod domenę wielkiej tajemnicy nie tylko sztuki samej, ale bytu. Natury spraw i rzeczy. Natury człowieka”[1].
Stanisław Fijałkowski – malarz, grafik i pedagog związany z łódzkim środowiskiem artystycznym. W latach 1946–1951 studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi pod kierunkiem m.in. Władysława Strzemińskiego. Po zakończeniu studiów aż do roku 1993 wykładał w macierzystej uczelni, w 1983 uzyskując tytuł profesora. W 1990 roku został uhonorowany prestiżową nagrodą imienia Jana Cybisa, a w 2005 – Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Malarstwo Fijałkowskiego przechodziło różne etapy rozwoju, a sam artysta inspiracje czerpał z wielu (niekiedy odległych od siebie) źródeł, takich jak choćby impresjonizm czy informel. W latach 60. jednak wypracował własną, niezwykle spójną formułę oraz indywidualny język wypowiedzi artystycznej, do dziś stanowiący jego znak rozpoznawczy. Artysta w swojej twórczości posługuje się syntetycznymi, skondensowanymi formami, które cechuje jednakże bogactwo symbolicznych znaczeń, sięgających do głęboko zakorzenionych, ponadkulturowych archetypów. Fijałkowski w swoim malarstwie zgłębia zagadnienia filozoficzne i religijne, niekiedy na pograniczu ezoteryki. Wśród swoich „mistrzów” wskazuje prekursorów metafizycznej awangardy: Malewicza, Klee czy wreszcie Kandinsky’ego, którego pisma tłumaczył na język polski (Punkt i linia a płaszczyzna, O duchowości w sztuce, Świat bezprzedmiotowy).
Fijałkowski często nadaje swoim pracom tytuły w formie dziennych dat. W tym wypadku była to jednak data szczególna – dzień 75. urodzin artysty. Subtelna, pastelowobłękitna kompozycja niewątpliwie jest dziełem człowieka dojrzałego, pogodzonego ze sobą i światem. Praca emanuje spokojem, skłania do cichej kontemplacji i refleksji – choć nie, jak mogłoby się wydawać, nad przemijaniem, lecz raczej przeciwnie, nad urodą życia, które ciągle trwa. Dodany akcent grubo położonej białej farby zdaje się podkreślać obecność artysty w swym dziele, wraz ze swoją witalnością i humorem. Zdaniem profesora Wiesława Juszczaka obrazy Fijałkowskiego z lat 90. „są spokojne, pogodne i jasne. »Jasne« w niejednym sensie. Pogodne mądrością. I jest w nich powietrzna pustka. Pustka powietrza właśnie rozrzedzonego, powietrza otwartych i górnych przestrzeni. (…) W tej pustce, fizycznie i metafizycznie obecnej, zjawiają się ślady. Czasem wzruszające ślady postoju, zatrzymania się w nieustannej wędrówce”[2].
[1] D. Wróblewska, [bez tytułu – wstęp], [w:] Stanisław Fijałkowski. Droga, katalog wystaw w Galerii Kordegarda, Warszawa 1996, s. 3.
[2] W. Juszczak, [bez tytułu – wstęp] [w:] Stanisław Fijałkowski. Droga, katalog wystawy w Muzeum Sztuki w Łodzi, Łódź 1996, s. 8-9.