fbpx
×

Abstrakcja

nr katalogowy: 11

Nowosielski Jerzy

(1923–2011)

Abstrakcja
1962

Cena wylicytowana:

280 000 PLN

olej / płótno

90 × 77,5 cm

sygnowany i datowany na odwrociu l.g.: JERZYNOWOSIELSKI | 1962

sygnowany na odwrociu l.d.: JERZYNOWOSIELSKI


Prezentowana praca to wyrazisty przykład abstrakcji geometrycznej, tak często podejmowanej przez Jerzego Nowosielskiego. O specyfice niefiguratywnych obrazów artysty pisał Andrzej Kostołowski:

„Ciekawą grupą są wykonane przez artystę w roku 1947 i następnym (a potem od czasu do czasu ponawiane do roku 1978) obrazy abstrakcyjne. Te dzieła z elementami geometrycznymi (np. kaskadami trójkątów i prostokątów) mają i radosną swobodę, i zalety konstrukcyjne. Przeżywając wówczas okres ateistyczny, połączony z pewną obsesją seksualną ciała kobiecego (patrz akty), odebrał doświadczenie ze sztuką nieprzedstawiającą, jak sam później przyznał, w sposób szczególny. Wiązało się to z porywającą możliwością potwierdzenia wiary w istnienie budowy bardziej istotnej i niezawodnej niż ta zewnętrzna, przedmiotowa. Właśnie malowanie abstrakcji nie pozwoliło artyście «zerwać jakiejś bardzo istotnej więzi […] tajemniczej i nierozpoznawalnej, ze światem rzeczywistości […] bytów duchowych». Później powie o swoich abstrakcjach, że było to odmalowywanie niebieskich wysłanników”*.

Kompozycja obrazu składa się z różnych pod względem wielkości trójkątów w tonacjach oranżu i czerwieni – od głębokiego bordo aż po odcienie wpadające w biel. Całość obwiedziona jest podwójną ramką, w kolorze błękitu i oranżu wchodzącego w czerwień, co kontrastuje poszczególne elementy i buduje szczególnego rodzaju relację między trójkątami sugerującymi perspektywę i trójwymiarowość, a płaskością pola obrazowego, do której odsyła wspomniana ramka. Kompozycja wzbogacona jest o drobne, również geometryczne elementy. Są to dwa złączone ze sobą kwadraty, przełamujące ład konfiguracji trójkątów. Jeden z kwadratów przedzielony jest niesymetrycznie linią, co tworzy wewnątrz kolejny trójkąt, ale i trapez. Zabieg ten dodatkowo wybija wzrok z usystematyzowanego, porządkującego i harmonizującego odbioru. W drugi kwadrat wpisane jest koło, co znowu przykuwa wzrok, być może nawet silniej niż poprzedni element. Można sądzić, iż takie rozwiązanie stanowi odwołanie do symboliki koła wpisanego w kwadrat jako wieczności, kompletności i równowagi, a może i boskości wpisanej w materię. Podobnie na błękitnej ramce rozsiane są niewielkie, nieregularne kwadratowe i prostokątne dekoracyjne detale, przywodzące na myśl sceny z życia świętych umieszczane na obramowaniach ikon. Tę ezoteryczność w pracach Nowosielskiego zauważa także Jerzy Stajuda:

„Trudna jest dla mnie do wyjaśnienia sprawa «abstrakcyjnych» obrazów Nowosielskiego, wydaje się, że jest w nich coś więcej niż konstrukcja, jakiś czynnik orficki, aluzje do harmonii, które «nie były wynalezione przez umysł ludzki, lecz z przyzwolenia boskiego objawione Pitagorasowi». Tak czy inaczej, rozliczne doświadczenia konstrukcyjne pozwoliły na zbudowanie dzieł karkołomnie trudnych, gdzie na jednej płaszczyźnie koegzystuje kilka obrazów o różnej treści, tkance, gamach. Nie wiadomo zresztą najczęściej, czy to obrazy, lustra, czy zwykłe – albo symboliczne okna – wyprowadzające wzrok z mrocznego wnętrza w rozległy, czasem słoneczny pejzaż, czasem inne wnętrze, równie ograniczone”**.


* A. Kostołowski, Sztuka „czystego oka”. Ze studiów nad malarstwem Jerzego Nowosielskiego, [w:] A. Kostołowski, W. Nowaczyk, Jerzy Nowosielski, Poznań 1993, s. 57.

** J. Stajuda, Nowosielski, [w:] „Współczesność”, nr 8, 16–31 III 1963.


Jerzy Nowosielski to jeden z najważniejszych polskich malarzy drugiej połowy XX wieku. W 1940 roku studiował na Wydziale Malarstwa Dekoracyjnego krakowskiej Kunstgewerbeshule. Przerwał studia w 1942 roku, aby dołączyć do wspólnoty Ławry św. Jana Chrzciciela pod Lwowem, gdzie zetknął się z ikonopisaniem, które od tego czasu sam praktykował. Doświadczenie to miało duży wpływ na rozwój sztuki Nowosielskiego i stanowiło trwałe źródło inspiracji, które sam określa jako odzwierciedlenie walki dobra ze złem w ciele człowieka. W 1943 roku artysta powrócił do Krakowa, gdzie po wojnie podjął naukę na Akademii Sztuk Pięknych. Tam odnowił przyjaźnie artystyczne i znalazł się w gronie twórców skupionych wokół Tadeusza Kantora i Grupy Młodych Plastyków. Uczestniczył w wystawie grupy w 1946 roku w krakowskim Pałacu Sztuki. Brał udział we wszystkich Wystawach Sztuki Nowoczesnej (1948, 1957, 1959), a także w historycznej wystawie „Dziewięciu” (1955). Większość życia artystycznego spędził w Krakowie, poza krótkim okresem kiedy wyjechał do Łodzi, aby kierować pracownią Projektowania Tkanin Dekoracyjnych na tamtejszej PWSSP. Po powrocie do Krakowa objął Pracownię Malarstwa na ASP, którą prowadził do 1993 roku.