nr katalogowy: 17
Estymacja:
45 000 – 60 000 PLNCena wylicytowana:
35 000 PLNtryptyk, akwarela, papier
62 x 49 cm każda
sygnowany p.d. każda: „S. Gierowski”
Stefan Gierowski to nie tylko artysta, ale i historyk sztuki, wykładowca na ASP w Warszawie (od 1986 profesor zwyczajny), sam studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Po studiach przeprowadził się do Warszawy, gdzie od 1956 do 1961 roku był zaangażowany w działalność krytycznej wobec ówczesnej sytuacji politycznej w Polsce Galerii Krzywe Koło prowadzonej przez Mariana Bogusza.
Twórczość Gierowskiego dzieli się na etapy, z których pierwszy to malarstwo figuratywne, w którym już można dostrzec liczne uproszczenia przedstawianych form, swoisty prymitywizm. Pod koniec lat 50. zaczyna interesować go również malarstwo bezprzedmiotowe, które stanie się ostatecznie filarem wszelkich realizacji artystycznych. Odtąd obrazy grają przede wszystkim barwą – raz niemal jednolitą, innym razem rozlewającą się i ulegającą gradientowi – a także płaszczyznami. Istotne jest też światło, które buduje wymiary i głębię obrazu, a niekiedy jest traktowane w niemal pointylistyczny sposób. To zainteresowanie – szczególnie światłem i barwą, jest widoczne i na akwarelowym tryptyku z 1989 roku, gdzie płaskie i monolityczne powierzchnie prostokątów o nie bardzo zróżnicowanym kolorze, skonfrontowane są z żywymi odcieniami tła stwarzającego pozór roztaczającego się poza nimi świetlistego horyzontu. Jest w tych optycznych eksperymentach coś z nadnaturalnego spokoju i bezbrzeżnej ciszy.
„Uniwersalność języka Stefana Gierowskiego tkwi w emocjonalnym zapisie koloru i światła oraz w wyobraźni z jednej strony, a racjonalnej kalkulacji i intelektualnych doznaniach z drugiej; jego malarstwo jest nie tylko spontaniczną rejestracją wrażeń, lecz szczegółową analizą zewnętrznych bodźców. Intelektualizm nie wyklucza bowiem emocji, a jedynie wzmaga kontrolę umysłu nad uczuciem. Potencjał twórczy artysty tkwi w fundamentalnych, odwiecznych potrzebach malarstwa: w rozstrzyganiu problemów światła oraz napięć, jakie ono wytwarza; w zagadnieniach wewnętrznej przestrzeni obrazu i zasadach jej organizowania; w niezliczonych zestawieniach i odcieniach kolorystycznych; we współzależności elementów i ich zmiennych relacji oraz wreszcie w tym, jak w obrazie to wszystko pogodzić, aby tworzyło harmonijną jedność. Artysta z każdym obrazem przeżywa więc nową przygodę malarską, wciąż odkrywa nowe możliwości, uczy się i wyciąga wnioski. Nie poszukuje nowości, nie eksperymentuje, lecz w nieograniczonym zakresie możliwości pogłębia problemy właściwe malarstwu. Jego sztuka jest absolutna i uczciwa – nie popisuje się wirtuozerią, prowokuje wyobraźnię, wprowadza w świat złudzeń, a równocześnie stanowi wierne odbicie ogromnej wiedzy o malarstwie, doskonale opanowanego warsztatu i pasji”.