nr katalogowy: 96
olej / płótno
88,5 × 116 cm (w świetle oprawy)
107,5 × 134 cm (z oprawą)
sygnowany p.d.: Szpinger
sygnowany i datowany na odwrociu na środkowej listwie blejtramu: Szpinger 1997
Włodzimierz Szpinger jest jednym z najciekawszych współczesnych malarzy, tworzących w nurcie fabularyzowanej fantastyki. „W jego twórczości jest płomienny mistycyzm średniowiecza, a zarazem renesansowa radość życia i zachwyt nad pięknem świata” . Artysta maluje głównie wielobarwne, bogate w anegdotę kompozycje o charakterze narracyjnym. W warstwie tematycznej są one inspirowane zarówno malarstwem mistrzów dawnych, jak i legendami skandynawskimi oraz nordyckimi.
Korzenie genealogicznego drzewa Szpingera tkwią w glebie chłodnej północy Europy. Czerpią soki żywotne z pełnych trwogi legend o pokracznych trollach i nabrzmiałego lękiem mistycznego średniowiecza, wraz z jego pogardą dla „szkaradnego siedliska duszy”, jak papież Grzegorz Wielki nazwał ludzkie ciało. Z równą mocą sztuka Szpingera czerpie z renesansowej fascynacji pięknem natury*.
Jego obrazy zasiedlają trolle i dziwaczne, karykaturalnie zdeformowane postaci. Szpinger stale balansuje między pogodną, życzliwą ironią, satyrą a zgryźliwą groteską. Jest rasowym „opowiadaczem”, wykazując skłonność do faworyzowania fabuły dzieła, dominującej nad innymi aspektami twórczości. Jego kompozycje wyróżniają się jednak nie tylko skomplikowaną warstwą narracyjną, ale również nietypowymi dla XXI wieku walorami malarskimi. Warto podkreślić znakomite opanowanie przez Szpingera rysunku i tradycyjny, perfekcyjny warsztat malarski, wyrażający się w tworzeniu pracochłonnych, laserunkowych kompozycji. Odrębny nurt w jego twórczości tworzą martwe natury, będące pastiszami malarstwa flamandzkiego i holenderskiego XVII stulecia. Na pierwszy rzut oka sprawiają one wrażenie kunsztownych kopii arcydzieł sztuki dawnej. Budzą skojarzenia z twórczością artystów flamandzkich, przede wszystkim zaś z malowanymi bukietami Jan Brueghla starszego zwanego Aksamitnym. Posiadają także znakomitego lokalnego przodka w postaci biedermeierowskich kompozycji warszawianki Henryki Beyer. Przyglądając się martwym naturom Szpingera dostrzeżemy jednak, że nie stanowią one imitacji, lecz autorskie adaptacje ikonicznej, barokowej stylistyki. Pomiędzy kunsztownie ułożone bukiety, składające się z nietrwałych kwiatów niezliczonych gatunków, artysta wplata fantastyczne postaci trolli, centaurów, nagich nimf czy twarze-rośliny. Igrają one pomiędzy zachwycająco, precyzyjnie odtworzonymi cesarskimi koronami, tulipanami, różami czy peoniami. Prezentowana praca należy do najciekawszych przykładów tego nurtu w twórczości Szpingera, będąc wyśmienitym świadectwem jego znakomitego warsztatu malarskiego. Dorównując jakością dawnemu malarstwu, wnosi autonomiczne wartości wynikające z indywidualnych skłonności i predyspozycji jej pracowitego autora.
* Mądrość groteski – Włodzimierz Szpinger, red. A. Nastulanka, Warszawa 2015, s. 15. * Tamże, s. 19.
Włodzimierz Szpinger (ur. 11 VIII 1942, Warszawa): ukończył Liceum Plastyczne w Łodzi. W latach 1965–1972 studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Swój pierwszy obraz namalował w wielu 7 lat a już jako 11-latek zdobył I nagrodę w konkursie zorganizowanym przez Muzeum Sztuki w Łodzi. Wielokrotnie wystawiał w Polsce i za granicą. W 1976 roku po raz pierwszy wyjechał do Włoch. W kolejnych latach odwiedził Holandię, do której jeszcze wielokrotnie powracał. Efektem pobytu w krainie kanałów i tulipanów były liczne pastisze i współczesne adaptacje dzieł malarstwa holenderskiego i flamandzkiego. W warstwie ikonograficznej artysta chętnie nawiązuje do malarstwa Hieronima Boscha, Hansa Memlinga, prymitywistów flamandzkich i twórców niemieckiego renesansu. Świadectwem inspiracji sztuką dawną jest również znakomicie opanowany rysunek i tradycyjny, perfekcyjny warsztat malarski Szpingera, wyrażający się w tworzeniu pracochłonnych, laserunkowych kompozycji. O głębokiej fascynacji i twórczym przetworzeniu legend skandynawskich oraz nordyckich świadczy natomiast fantastyczna tematyka jego prac, rojących się od trolli i innych baśniowych stworzeń. Szpinger stale balansuje między pogodną, życzliwą ironią, satyrą a zgryźliwą groteską. Jego bajecznie kolorowe obrazy mogą budzić skojarzenia ze współczesną ilustracją książkową oraz twórczością Tomasza Sętowskiego. Szpinger bardziej niż na tworzeniu fantastycznych zestawień brył architektonicznych, postaci i przedmiotów koncentruje się jednak na kreowaniu potoczystej narracji, eksponując przede wszystkim warstwę fabularną swoich prac. Nastrój i tematyka jego kompozycji – pomimo pewnych pokrewieństw w sferze formalnej – dalekie są od ikonosfery inspirowanego surrealizmem realizmu magicznego.