nr katalogowy: 30
olej / płótno
56 × 39 cm
sygnowany na odwrociu l.g.: BARBARA SKĄPSKA
Cisza obrazów. Milczenie malarstwa jest już dawno zdefiniowaną jego cechą. Ale milczenie obrazów Barbary Skąpskiej, podobne do Jej małomówności, nabrało cech osobistego zwierzenia. Ciemność lub cień, ledwo zarys postaci i sugestia przestrzeni. Niedookreślone sylwetki ludzi i przedmiotów. Malowała tak już w pracowni prof. Zygmunta Radnickiego, inaczej niż koledzy wówczas. Czerń i biel – ulubione kolory; nastrój i klimat – zamiast estetycznej gry form i barw. Realność jako fantom i zjawisko, a nie wymierny konkret. A przede wszystkim aura: tak to był smutek, to była samotność. Ale w ich obszarze zjawiało się przekorne, ciche – jak zawsze – poczucie humoru. Drobny akcent koloru, zaskakujący kształt, a rzucony cień i błysk na szybie, płomyk gazowy lub światło żarówki przekształcały melancholię w zaczarowanie.
Jacek Waltoś, komentarz do wystawy Barbara Skąpska. Pokój z widokiem, Miejska Galeria Sztuki w Częstochowie, 17.09–16.10.2016
Całe życie związana była z Krakowem, gdzie w latach 1957–1963 studiowała na Akademii Sztuk Pięknych malarstwo i grafikę. Pod kierunkiem prof. Konrada Srzednickiego i prof. Witolda Chomicza uzyskała dyplom. W 1966 r. podjęła decyzję o wzięciu udziału w pierwszej wystawie grupy „Wprost”, do której należeli Maciej Bieniasz, Zbylut Grzywacz, Jacek Sobocki, Jacek Waltoś. W przyszłości nie związała się jednak z charakterystyczną dla nich antyestetyczną sztuką figuratywną. W latach siedemdziesiątych stała się członkinią niesformalizowanej Grupy Collegium. Prowadziła również Galerię Gil, działającą przy Politechnice Krakowskiej. Jej sztuka łączona jest z nurtem symbolicznym.