fbpx
×

Nowa autostrada IX

nr katalogowy: 21

Fijałkowski Stanisław

(ur. 1922)

Nowa autostrada IX
1998

Estymacja:

140 000 – 160 000 • PLN

Cena wylicytowana:

130 000 PLN

115,5 × 85 cm
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu śr.: S. Fijałkowski –
Nowa autostrada IX, niebieska 5/98


Proweniencja:
∙ kolekcja prywatna, Warszawa


Literatura:
∙ Stanisław Fijałkowski, red. M. Waller, Muzeum Narodowe w Poznaniu, Poznań 2003, poz. kat. nr 161, il. s. 173
∙ A. Ławniczak, Świętych obcowanie, „Tygodnik Powszechny”, nr 30, 27 lipca 2003, s. 14


Wystawiany:
∙ Stanisław Fijałkowski, Muzeum Narodowe w Poznaniu, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Zachęta Państwowa Galeria Sztuki w Warszawie, 2003


„Każde zetknięcie z malarstwem Stanisława Fijałkowskiego odbieram jako wtajemniczenie i stopniowe wdrożenie w pewien rodzaj porozumienia międzyludzkiego, porozumienia oczyszczającego, wyzwalającego. Siłą jego dzieła jest bogactwo i zarazem prostota, współzależność między dwuwymiarowością obrazu a pewną, doraźnie stosowaną, iluzją przestrzeni, proporcje i spięcia między formami o wyraźnie rozgraniczonych zarysach […]”*.

W latach 1946–1951 Stanisław Fijałkowski studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. Był tam uczniem Władysława Strzemińskiego i Stefana Wegnera, jednak to Ludwik Turowicz był promotorem jego pracy dyplomowej. W latach 1947–1993 Fijałkowski wykładał w macierzystej uczelni, w 1983 roku uzyskał tytuł profesora. Malarstwo Fijałkowskiego przechodziło różne fazy czerpiąc z rozmaitych doświadczeń, m.in. impresjonizmu czy informelu, jednak w l. 60. wykształcił on własną formułę sztuki i wypracował indywidualny język wypowiedzi artystycznej. Sam artysta podkreśla, że nie czuje się związany z żadnym konkretnym nurtem w sztuce, ale wymienia kilka postaci, których wkład okazał się mieć formujący wpływ na rozwój jego twórczości. Pierwszą z nich jest Władysław Strzemiński, którego Fijałkowski był uczniem i asystentem. Mimo że odrzucił stworzoną przez Strzemińskiego koncepcję unizmu, nadal uważał go za swojego artystycznego „ojca”. Ideowo bliżej mu było jednak do przepełnionej duchowością twórczości Malewicza, Klee i Kandinsky’ego, którego pisma tłumaczył (Punkt i linia a płaszczyzna, O duchowości w sztuce, Świat bezprzedmiotowy). Wiele nauczył się poznając działalność surrealistów, a znaczący wpływ na jego postrzeganie rzeczywistości, a co za tym idzie sztuki, miała spuścizna intelektualna Carla Gustava Junga.

„W twórczości – jak stwierdził Fijałkowski – niczego się nie da przemyśleć do końca przed namalowaniem. Moim ideałem jest połączenie intuicji ze świadomością, uaktywnienie obu płaszczyzn naszego życia duchowego. Zwykle zaczyna się tak, że intryguje mnie jakiś problem z poprzedniego obrazu i chciałbym go jeszcze raz rozwiązać. Ale nie wiem jak. Albo mam maleńki szkic – ot, trzy kreski – i chciałbym rozwinąć ten temat. To jak w muzyce: szczęśliwie zaprojektowany temat może pobudzić wyobraźnię i doprowadzić do powstania znakomitego dzieła. Tak samo w plastyce: pewien ogólny zarys tematu, częściowo świadomy, częściowo intuicyjny, jest początkiem gry wariacyjnej, w której biorą udział zarówno świadomość, jak i nieświadomość; uświadomienie sobie tego, co się maluje, rodzi się wraz z postępem kształtowania formy. Trzeci element – poza świadomością i nieświadomością – to sama materia malarska, która też wnosi formę i treść. Kształtują się one również w miarę postępowania procesu malowania. Połączenie tych trzech elementów – materii i życia duchowego malarza (świadomość i nieświadomość) – powoduje, że w trakcie malowania zostaje znaleziona treść oraz właściwa organizacja czasu, w którym się ona rozwija. […] Za bardzo istotne uważam moje przekonanie, że sztuka powinna angażować się w etyczną stronę naszego życia […]**”.

Nowa autostrada IX z 1998 roku należy do wielkiego cyklu Autostrad Fijałkowskiego. Pracę nad tym cyklem, w którym znajdziemy zarówno obrazy olejne, jak i grafiki (najczęściej linoryty), artysta rozpoczął na początku lat 70. XX wieku. Środki formalne, jakimi posługuje się malarz są symboliczne. Kompozycję Nowej autostrady IX buduje pas w kolorze indygo – autostrada – wznoszący się od lewego narożnika w prawą stronę, strukturę dopełnia białe tło i niebieski trójkąt zamknięty od góry autostradą. Sposób, w jaki namalowany jest obraz ewokuje emocje. Zarówno barwy, jak i formy mają znaczenie symboliczne lub archetypowe – odcienie błękitu zawsze kojarzą się z niebem. Autostrada Fijałkowskiego może być odczytana jako metafora drogi i rozwoju duchowego, poszukiwania doskonałości.

„Stanisław Fijałkowski nie maluje przedmiotów, natury, ludzi, nie tworzy także własnych wyobrażeń, mitów i symboli. W jego sztuce wszystko jest płynne, nieprecyzyjne i wieloznaczne, tak jak wieloznaczne mogą być tylko klimaty, nastroje, wrażenia. Obrazy artysty komponowane są w sposób typowy dla abstrakcji geometrycznej, ale – w przeciwie0ństwie do dzieł intelektualnych – formy nie wyznaczają tu nadrzędnych praw, nie budują jednorodnych przestrzeni, nie określają stałych zasad. Podlegają natomiast działaniu sił o niewymiernej funkcji i znaczeniu. Pod ich wpływem koła, trójkąty, kwadraty tracą precyzję, logikę, idealne proporcje i otrzymują nowy, poetycki wyraz. Symbioza geometrii z liryką, zespolenie matematycznych struktur z wyobraźnią literacką prowadzi w konsekwencji do sytuacji parasurrealistycznej. Jest to nadrealizm bardzo specyficzny. Fijałkowski odrzuca bowiem typowe dla większości reprezentantów tego nurtu bogactwo kontrastów i oryginalnych zestawień. Operuje natomiast kilkoma figurami o subtelnych barwach i szkicowo potraktowanych konturach. Występują one tak w pracach pozbawionych tradycyjnej semantyki, jak i w kompozycjach, które mają punkt odniesienia w świecie realistycznym lub mitologii. W pierwszym wypadku artysta umieszcza na neutralnym tle rytmiczne zestawy, powtarzające się pasma kresek, linii, kul. Są to najprostsze znaki, ślady działań o aspekcie metafizycznym. Stanowią jedyne punkty oparcia w nieokreślonej przestrzeni, zapowiadają narodziny lub zmierzch nieznanych jeszcze wartości […]***”.


*U. Czartoryska, Stanisław Fijałkowski [w:] Stanisław Fijałkowski, Poznań 2003, s. 53.

** E. Dzikowska, Artyści mówią. Wywiady z mistrzami malarstwa, Warszawa 2011, s. 102.

***M. Hermansdorfer, Stanisław Fijałkowski, „Odra”, nr 5, 1979.