fbpx
×

Obszar 148

nr katalogowy: 11

Winiarski Ryszard

(1936–2006)

Obszar 148
1973

Estymacja:

280 000 – 350 000 PLN

Cena wylicytowana:

380 000 PLN

akryl, ołówek, płótno

100 x 100 cm

opisany na rewersie ( w języku angielskim) tłumaczenie: „Obszar 148 o jednakowym prawdopodobieństwie występowania każdego z 6 kolorów. Zmienna losowa – kostka do gry” – nalepka galerii Barney Weinger


 

Proweniencja:

  • kolekcja prywatna, Warszawa
  • kolekcja prywatna, Polska
  • kolekcja Jana Grabskiego
  • Barney Weinger allery, Nowy Jork

Wystawiany:

  • „Ryszard Winiarski. Prace z lat 1973-1974”, Polski Dom Aukcyjny „Sztuka”, w Krakowie w 2002 r.
  • Barney Weinger Gallery, New York, 1974

Literatura:

  • „Ryszard Winiarski. Prace z lat 1973-1974” pod redakcją Józefa Grabskiego, IRSA, Kraków 2002, str. 86

Zainteresowania naukami ścisłymi, a właściwie techniką i nauką jako taką, objawiły się już na początku studiów Winiarskiego: w latach 1953–59 studiował na Wydziale Mechaniki Precyzyjnej Politechniki Warszawskiej. Jedynie przez ostatnie dwa lata, i tylko jako wolny słuchacz, uczestniczył w zajęciach w pracowni malarskiej Aleksandra Kobzdeja w warszawskiej ASP. Tam, w 1960 roku, podjął naukę na Wydziale Malarstwa, następnie kształcił się ze scenografii i typografii. Od 1981 roku nauczał na uczelni macierzystej w pracowni „Problemów malarstwa w architekturze i w otoczeniu człowieka”, a cztery lata później, na kolejne dwie kadencje, objął funkcję prorektora. W 1990 roku otrzymał także tytuł profesora.

Istotą prac Winiarskiego jest szczególna umiejętność translacji zjawisk o charakterze ścisłym, a zachodzących w realnym świecie oraz przemyśleń nad strukturą rzeczywistości, na język sztuki, w którym objawiają się co prawda jako abstrakcja, ale która może być tłumaczona teoriami naukowymi: „[…] Powiada Winiarski, że: »struktura świata zbudowana jest z elementów przypadkowych«, a rzeczywistość pełna jest przykładów sytuacji »losowych«, »zdarzeń przypadkowych«. Duchamp zastosował – jak przypuszczam – mechaniczny przypadek do mechanicznego budowania obrazu. Winiarski stosuje mechanizm przypadku do poznania świata. Analiza pojęcia przypadku umożliwiła twórcy dalszy rozwój formy i w tym tkwi wartość czysto plastyczna. Forma nie jest rezultatem obserwowanej rzeczywistości, nie powstała przez wnikanie w życie psychiczne, lecz istnieje niezależna. Odkrywamy ją bez znajomości przyczyn i powstałą w ten sposób […] porządkujemy, dając obraz konstrukcji logicznej, objętej prawami matematycznymi. […] Można się zgodzić z twórcą, a i pogląd ten ma swoje uzasadnienie w świecie hipotez naukowych, że rzeczywistość wolno także ujmować jako zespół struktur przypadkowych dających się ogarnąć statystycznie”.

Takie traktowanie sztuki – nie jako wyraz stanów emocjonalnych, duchowych, ani nawet bezpośrednie przełożenie traumatycznych przeżyć czy wspomnień, ale raczej racjonalne odzwierciedlenie fascynacją nowymi technologiami, zdobyczami nauki czy kierunkiem rozwoju współczesnego świata – było symptomatyczne dla lat 50. i 60. zarówno w Polsce, jak i na Zachodzie. Stąd też eksperymenty wielu artystów tamtego czasu z technologią, sposobami widzenia, optyką i kinetyką. Winiarski wpisuje się więc w szeroki nurt sztuki, nauki i technologii, który eksplorowany jest także i dzisiaj mimo pojawienia się nowych rozwiązań i środków wypowiedzi.