nr katalogowy: 9
Nazwa aukcji/kod aukcji: Aukcja Sztuki XX i XXI wieku (marzec 2020)
Estymacja:
40 000 – 60 000 PLNCena wylicytowana:
160 000 PLNolej / płótno
145 × 125 cm
sygnowany i datowany p.d.: M. WOLLENBERG-KLUZA | 91.
na odwrociu nalepka adresowa z danymi pracy
Wystawiany :
∙ On i Ona, Łazienki Królewskie, Stara Kordegarda, Warszawa, czerwiec 1991
∙ Jubileusz 40-lecia pracy twórczej, Pałac Kultury i Nauki, Warszawa, maj 2008
∙ Malarstwo Marii Wollenberg-Kluzy, Muzeum Kinematografii, Łódź, lipiec 2013
∙ Jubileusz 70-lecia MW-K, Centrum Kultury w Lublinie, kwiecień 2015
∙ Malarstwo – Maria Wollenberg-Kluza, Muzeum Romantyzmu, Opiniogóra, maj 2015
∙ Maria Wollenberg-Kluza. Malarstwo, Muzeum w Nysie, 28.08 –11.10.2015
∙ Światłem malowane. Maria Wollenberg-Kluza. Jubileusz 50-lecia pracy twórczej, Centrum Kultury we Włocławku. Browar B., 19.10–02.12.2018
Przez krytyków Maria Wollenberg-Kluza uznawana jest za przedstawicielkę koloryzmu, czerpiącą pełnymi garściami z różnorodnych tradycji, m.in. symbolizmu, surrealizmu, sferyzmu i wzorów formalnych twórców Młodej Polski. Sama zaznacza, że jej malarstwo ma przede wszystkim prowadzić dialog z innymi dyscyplinami sztuki: literaturą, muzyką, poezją i tańcem, a także zmuszać widzów do refleksji nad aktualnym stanem rzeczywistości. Jej twórczość cechuje wyjątkowa ekspresja, a także wyczucie koloru i niuansów świetlnych.
W prezentowanej kompozycji malarka w symboliczny sposób przedstawia moment tytułowego przebudzenia – wyrazistej przemiany, która prowadzi do wyrazistej erupcji tłumionych emocji. Obraz nawiązuje do malarstwa Williama Blake’a, a także romantycznych wizji angielskich twórców.
Maria Wollenberg-Kluza urodziła się w 1945 roku w Puławach. W latach 1967–1973 studiowała na Wydziale Malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1973 roku otrzymała dyplom z malarstwa z wyróżnieniem w pracowni Tadeusza Dominika oraz aneks do dyplomu z tkaniny artystycznej w pracowni Wojciecha Sadley’a. W latach 1973–1975 odbyła staż asystencki w ASP w Warszawie. Pierwszą wystawę indywidualną swoich prac zorganizowała w 1967 roku. Do tej pory, cały czas bardzo intensywnie pracując, prezentowała swoje prace na blisko 160 wystawach indywidualnych w kraju m.in.: w stołecznej Galerii Zachęta (1989), Galerii Kordegarda MKiS(1981, 1983), Galerii Sztuki Współczesnej Krzywe Koło (1974, 1977); Galerii ZPAP – MDM (1973), Galerii Rzeźby (1979), Galerii Test (1988); w Łazienkach Królewskich – w Starej Kordegardzie (1991) i Starej Pomarańczarni (1994); Muzeum Niepodległości (1992) oraz za granicą: w Madrycie (1982, 1984), Pradze (1985, 1988), Karlovych Varach (1988), Sztokholmie (1986), Sofii (1988), Bergen (1990, 1991, 1994), Delhi (1993,) Stambule (1995), Rzymie (1995) i Moskwie (1997). Maluje najczęściej monotematyczne cykle po 20–30 prac m.in.: „Ludzie w mieście”, „Człowiek i maszyna”, „Katedry”, „Malarstwo inspirowane muzyką”, „Impresje poetyckie – Obrazy z Norwida”, „Gra wyobraźni”, „Impresje z Hiszpanii”, „Pejzaże polskie”, „Zwierzenia matki”, „SALIGIA – siedem grzechów głównych”, „On i Ona”, „Ver sacrum”, „Obrazy z Turcji”, „Notatki z Norwegii”, „Rozmyślania i modlitwy”, „Chopin w malarstwie i motywy muzyczne”, „I. Paderewski i dawna muzyka polska”, „Camino” oraz „Ad Infinitum”.
Interesuje się również tematyką sakralną. Jest autorką wizerunku Matki Bożej w Sanktuarium na warszawskich Siekierkach oraz dwóch obrazów o tematyce i symbolice związanej z objawieniami mającymi miejsce w latach 1943–1949 na Siekierkach (4,0 x 3,0 m). Dla Komitetu Pamięci ks. Jerzego Popiełuszki namalowała portret ks. Jerzego. Portret ten został przekazany do Zbiorów im. Jana Pawła II w Galerii Pp. Porczyńskich w Warszawie, ponadto namalowała szereg obrazów do kościoła w Duczkach koło Wołomina. W hołdzie Janowi Pawłowi II namalowała „Tryptyk Fatimski”. O jej twórczości pisał w 2015 roku Lechosław Lameński:
„[…] Bez wątpienia siłą malarstwa Marii Wollenberg-Kluzy jest jego spójność i konsekwencja w drążeniu tych samych wątków i tematów, za pomocą coraz bardziej wysmakowanej warstwy pikturalnej i ciągle rozbudowywanych oraz przetwarzanych form. To z tego powodu obrazy artystki są źródłem inspiracji dla zaprzyjaźnionych z nią poetów. Bo tym razem nie konkretny utwór literacki stał się pretekstem do namalowania tego czy innego obrazu – jak to bywa zazwyczaj – lecz odwrotnie”. Źródło: Lechosław Lameński, Maria Wollenberg-Kluza i jej malarska wizja świata, w: Maria Wollenberg-Kluza. Malarstwo, kat. wystawy, Centrum Kultury w Lublinie, Lublin 2015, s. 23.