Paulina Żuk, Kaja Wielowiejska i Piotr Siudeja to artyści na wskroś nowocześni. Z dużą świadomością własnych dążeń oraz aktualnych tendencji sztuki, a także ogromnym wyczuciem podejmują eksperymenty z technologią, proponując ciekawe rozwiązania. Ich płótna, minimalistyczne w wyrazie, zachwycają bogactwem faktury i wykorzystaniem niestandardowych materiałów: zmydlonego wosku (Żuk), ziemi (Wielowiejska) czy gipsu (Siudeja).
Żuk
Urodziła się w Łodzi. Mieszka i pracuje w Warszawie. Ukończyła studia na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie z wyróżnieniem Rektorskim. Dyplom wykonała pod kierunkiem prof. Jarosława Modzelewskiego, a aneks ze współczesnych form rysunku u dr hab. Łukasza Rudnickiego. Uczestniczyła w ogólnopolskiej wystawie o charakterze konkursowym Najlepsze Dyplomy Akademii Sztuk Pięknych 2019 w Gdańsku, w którym otrzymała nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego. Żuk jest wielokrotną stypendystką rektora, a w 2014 roku otrzymała stypendium stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Uczestniczyła w sześciu wystawach indywidualnych i szesnastu zbiorowych w Polsce i za granicą. Brała udział w wielu ogólnopolskich i międzynarodowych plenerach.
„W swojej twórczości obecnie zajmuję się wewnętrznymi osobistymi wizjami podpowiekowymi oraz człowiekiem jako takim i jego naturą. W zależności od problemu, który podejmuję dobieram odpowiednie środki wyrazu, technikę do niego wprost proporcjonalną.
Obraz Pokontrastowe powidoki III to swoiste preludium do wielkoformatowego cyklu Zjawisko powidoku, odbicie, rzeczywistość czy złudzenie? Praca ta została namalowana w technice olejnej z woskiem zmydlonym i suchym pigmentem na płótnie lnianym. Istotną rolę ma tutaj grunt – podłoże wykonane w sposób tradycyjny – utarty w moździerzu. Ten wybrany rodzaj techniki ma duży wpływ na osiągnięcie charakteru onirycznych, wewnętrznym obrazów.”


Wielowiejska
Kaja Wielowiejska, uprawia swoisty minimalizm w sztukach wizualnych. Ustrukturyzowane obrazy wzbogaca o wstawki faktur nawiązujących do elementów natury i kosmosu. W swoich pracach porusza tematykę więzi człowieka z wszechświatem, którą w materialistyczno-technologicznym świecie stopniowo zatracamy. Dąży do urzeczywistnienia idei metafizycznych poprzez duchowy wydźwięk figur geometrycznych, szczególnie figury koła, które jest dla niej podstawową formą wyrazu nieskończonego i doskonałego bytu. Czerpie inspiracje z ikon, ich skrajnie uproszczonej formy, którą charakteryzuje frontalizm, dyscyplina, nieruchomość, centralność kompozycji. Stosuje głównie czerń, która jest dla niej uosobieniem ciszy wiecznego trwania, niezmierzonej głębi, ciemności i wyobrażeniem o nieznanym.


Siudeja
Absolwent studiów magisterskich na wydziale Tkaniny i Ubioru (specjalizacja projektowanie ubioru: prof. Barbara Hanuszkiewicz, malarstwo: pracownia prof. Wojciecha Ledera), absolwent technikum odzieżowego im. W.S. Reymonta w Częstochowie. W 2015 roku zdobył główna nagrodę w organizowanym przez Miejską Galerię Sztuki konkursie Warsztat i wyobraźnia. Z inspiracji twórczością Zdzisława Beksińskiego. Autor wystaw indywidualnych, m.in. w Galerii OFF Piotrkowska (2014) oraz wystawy STOP KLATKA w Muzeum Miasta Łodzi (2015) jako laureat Grand Prix w XXXI Konkursie im. W. Strzemińskiego dla studentów ASP w Łodzi. W 2017 roku zyskał wyróżnienie Jury w XXXIV Konkursie im. Władysława Strzemińskiego Sztuki Piękne. Uczestniczył w wystawach zbiorowych, m.in. Nowa przestrzeń, Filharmonia Łódzka, 2017; Festival International Et Grand Prix De Peinture De La Ferte Bernart, La Ferte Bernart, Francja, 2015, BLACK-kulturowe konotacje czerni, Galeria Promocji Młodych w Łodzi, 2015.
„Piotr Siudeja w swych obrazach usiłuje uporać się z dylematem, przed jakim stoi obecnie malarstwo. Poddane ponowoczesnej presji, przekreśliło dotychczasową tradycję awangardyzmu, w której ramach malowanie stało się rodzajem epistemologicznego, ontologicznego czy ideologicznego eksperymentu. Odrzuciwszy esencjalizm (formalizm), historyzm i społeczne zaangażowanie (utopię), malarstwo zostało wkomponowane w postmodernistyczną kulturę ślepej plamy, jak ją nazwał swego czasu Wolfgang Welsch, śledzący procesy anestetyzacji.” (Kazimierz Piotrowski, „Cięcie – źródło obrazu”, http://wydarzenia.o.pl/2017/09/piotr-siudeja-do-odciecia-ciecie-beton-czern-miejska-galeria-sztuki-w-czestochowie-czestochowa/#/)

